Dzisiaj za oknem taki był poranek, a pod lasem widać stado dzików. Tzn. dziki było widać w rzeczywistości, bo na zdjęciu robionym z telefonu, niestety tylko jakieś małe kropki i to po powiększeniu.
Przed pracą przy porannej kawie udało mi się przeczytać kolejne opowiadanie. Na końcu opowiadania przepis na śledzie z pieczarkami. Podoba mi się, więc najbliższym czasie mam zamiar go wypróbować.
A potem szybko do pracy i po 10 godzinach już jestem znowu w domu 😄
Dzisiaj ogłaszam dzień, a właściwie wieczór wizyt na waszych blogach. Muszę nadrobić zaległości odwiedzinowe, bo niestety zbyt dużo się już ich ich nazbierało.
Zdjęcie z serii - pieskie życie czyli do czego w domu służą schody 😉
Myśl na dzisiaj:
"Czasami potrzebujemy silnego ciosu, żeby poczuć, że żyjemy,
a nasze życie jest dużo warte."
Kliknij, Laura czeka :)
Urocze, "pieskie życie". Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPieski umieją się dobrze urządzić 😀
UsuńZastanawiam się skąd tyle dzików,pieski cudowne na schodach.Buziole.
OdpowiedzUsuńDzików jest bardzo dużo i rozmnażają się niestety o ogromnym tempie 😯
UsuńZakochałam się w tych piesach 🤩
OdpowiedzUsuńBo ich się nie da nie kochać, nawet jak rozrabiają 😄
UsuńChyba czas wybudować schody...;o)Lucky by pewnie też gustował...;o)
OdpowiedzUsuńDla uzupełnenia - dwa psy na schodach, a trzeci śpi pod schodami 😆. Lucky tez z pewnością znalazłby dla siebie ten najwygodnieszy stopień 😉
Usuń