Translate

wtorek, 30 listopada 2021

Adwentowy kalendarz - dzień 3

 Za oknem wciąż biało. Podobno dziś i jutro ma się troszeczkę ocieplić, a potem zapowiadają znowu spory spadek temperatury.  Prognozy  prognozami, a co będzie to zobaczymy. Teraz wieje, jest zimno i niezbyt przyjemnie.


Ale to na zewnątrz, bo w domku cieplutko,  stosik książek czekających na przeczytanie leży w zasięgu ręki i kolejna zamówiona do odebrania jutro w empiku. Oprócz tego w głowie natłok spraw zawodowych, których niestety nie da się zostawić za drzwiami przedszkola. Może to i dobrze, bo przynajmniej jest gdzie odwrócić myśli od innych różnych  rzeczy, które w jakiś sposób nas bolą, ale nie mamy na nie wpływu. Covid się wciąż panoszy i niestety dotyka już wszystkich coraz bardziej bezpośrednio. Co chwilę dostajemy kolejne zgłoszenia od rodziców o nowych zakażeniach i to niestety wśród dzieci. Nie mówi się o tym oficjalnie, a jeżeli już to bardzo lakonicznie. Widać teraz na jak niewiele rzeczy mamy wpływ, a wszystko polega tylko na tym, aby umiejętnie dostosować się do panującej sytuacji.  Ale nie myślcie, że narzekam, absolutnie jestem od tego jak najdalej, bo z już z samego urodzenia jestem optymistką  😉😀. 

Myśl na dziś jest zaczerpnięta z pierwszego opowiadania z książki o której pisałam wczoraj:

"Nie smutaj się. Jutro będzie dobry dzień."

Klikamy dla Laury? 😀




poniedziałek, 29 listopada 2021

Adwentowy kalendarz - dzień 2

Za oknem cudowna zima. Śnieg pada od wczoraj z chwilową przerwą w nocy i taki oto mieliśmy widok  o godz. 7 rano,czyli  jeszcze przed wschodem słońca.

Dzisiaj będzie książkowo. Książka klimacie świąt i  z gatunku tych, które czyta się bez pośpiechu,  opowiadanie po opowiadaniu. Czekała na półce prawie rok na odpowiedni moment i właśnie on nadszedł. 12 opowiadań i 12 świątecznych przepisów.  Czy będzie warta polecenia to się okaże.  

Pierwsze zdanie  pierwszego opowiadania: "Dokładnie w takich okolicznościach zaplanował swoją śmierć." Jak widać trochę mało optymistycznie się zaczyna, ale biorąc pod uwagę, że to są opowiadania świąteczne, to wszystko musi się dobrze skończyć ;) 

I niech będzie jeszcze przepis, może akurat komuś się przyda :)



                  Myśl na dzisiaj:

Jeżeli kochasz, czas zawsze odnajdziesz, nie mając nawet ani jednej chwili .  

Ks. Jan Twardowski

I klik dla Laury - raz dziennie codziennie :)




niedziela, 28 listopada 2021

Adwentowy kalendarz - dzień 1

Adwent - z łacińskiego słowa adventus, dosłownie oznacza przyjście.  Zgodnie z tradycją na stole stanął adwentowy wieniec. Jestem tradycjonalistką i lubię takie symboliczne akcenty ważnych wydarzeń.

Czekałam na ten adwentowy czas. Po depresyjnym listopadzie, grudzień wydaje się być szczególnie pięknym miesiącem. Otwieram dzisiaj na blogu swój osobisty kalendarz adwentowy. I zgodnie z tradycją kalendarza, gdzie każde okienko jest jakąś niewiadomą, jakąś niespodzianką tak i tutaj nie będę planować kolejnych postów, tylko otwieram się na to, co przyniesie kolejny dzień. Zobaczymy co wyjdzie 😉

 Jedynym stałym przewidywalnym elementem będzie  widok z okna tarasowego. Chociaż i tutaj można się domyślać, że będzie się jednak coś tam zmieniało zgodnie z aurą pogodową.

 

To zdjęcie dla mojej pamięci - taką adwentową dekorację mamy w tym roku w naszym wioskowym kościele.


I  jeszcze taka myśl na dzisiaj: 

"Jeśli myślisz, że nic nie możesz zmienić, zmień myślenie"
(znalezione w sieci)

Dobry klik dla Laury - kliknijcie proszę, dla nas to parę sekund, a dla dziewczynki każdy grosz się liczy.



środa, 3 listopada 2021

Jak umiem, tak pomogam.

Otwieram dzisiaj rano drzwi, a tutaj takie piękne "dzień dobry" 😊


 Moja siostrzenica zaangażowała się w akcję "siepomaga" dla 9- letniej Laury. 

 Obraz

Oczywiście aby osiągnąć sukces akcja musi być jak najmocniej spopularyzowana, bo liczy się tutaj czas i każdy najmniejszy nawet grosz. Dostałam więc zaproszenie i ... się wciągnęłam. Siedziałam i myślałam co mogę zrobić, oprócz wzięcia udziału w licytacjach i tych kilku drobnych wpłatach 🤔. Przecież tu potrzeba czegoś więcej, potrzeba ludzi, którzy  dowiedzą się o akcji i opowiedzą innym, a ci jeszcze innym i jeszcze kolejnym i niechby co któryś z nich wpłaci złotówkę czy kliknie raz dziennie w zdjęcie Laurki to już by było coś. Taka  mała kropelka pomocy, ale przecież cały ocean składa się z takich małych kropli. No to wymyśliłam, przecież mam bloga. Każdy kto zaglądnie tutaj "za moje okno" już dowie się o Laurce i o zbiórce na jej leczenie i może powie innym 😃 . Dlatego proszę - głoście wszem i wobec, że jest taka mała cudowna dziewczynka, która potrzebuje naszej pomocy, niech idzie wiadomość w świat. Albo chociaż kliknijcie w obrazek dziś i jutro i jeszcze w kolejny dzień, a ja już w imieniu Laurki mocno Wam dziękuję 😊😘.

 Tymczasem wystawiłam na aukcję swoje szydełkowe podkładki pod kubeczki/filiżanki. 

Zapraszam serdecznie na fb na stronę aukcji. Może ktoś z Was znajdzie tam i coś dla siebie.

I jeszcze raz link na dobry klik  😀