... jak okiem sięgnąć . Wstaliśmy rano, a za oknem śnieżna pierzynka zdążyła już okryć wszystko dookoła.
Do kościoła szliśmy sobie powolutku, ciesząc oczy zimowymi widokami.
Dla dopełnienia efektu bieli, godzinę później wszystko otuliła mgła.
I w takiej pięknej zimowej scenerii wyciągam swój kocyk z rękawami i ustawiam nowy stosik książek na styczeń. Trochę ich mało, jak na długi styczeń, tym bardziej, że "Szpilkę" zaraz kończę, ale zostawiam sobie jeszcze miejsce na inne książki, które wpadną w ręce bez planów, albo czekające w kolejce do przeczytania na Kindle.
A śniegu coraz więcej i więcej...
Sypie tak, że tylko takie zdjęcia mi wychodzą. W takiej sytuacji to nie mnie amatora, ale specjalisty od zdjęć potrzeba, aby uchwycić spadające z nieba wielkie płatki śniegu ;)
Dziękuję
OdpowiedzUsuńChociaż sobie popatrzę!
A czy przypadkiem dzisiaj w Lux nie miało Was też trochę zaśnieżyć?
UsuńMiało
UsuńI się rozmyśliło ����
Piękna zima, u mnie była jeden dzień.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Śnieg zaczął padać w nocy i tak pada sobie dalej z małymi przerwami. Wg prognozy ma padać kilka dni, ale jak to z prognozami bywa to nic nie jest pewne. Pozdrawiam również serdecznie :)
UsuńZazdraszczam okrutnie, ale mam nadzieję, że za tydzień i u nas sypnie...;o)
OdpowiedzUsuńSypnie, sypnie, zapowiadają od połowy stycznia jakąś mroźną bestię syberyjską ;)
UsuńTęsknię za takimi widokami...
OdpowiedzUsuńŻeby chociaż na kilka dni u nas zabieliło...
A jak dzieci by się ucieszyły;))).
Pozdrawiam serdecznie.
I by było dokładnie na ferie zimowe, lepszej frajdy dzieciom nie potrzeba. Pozdrawiam :))
Usuńwidoki super!
OdpowiedzUsuńgdzie dostałaś "czesałam ciepłe króliki? "zamówiłam, ale okazało się, że już nie ma;(
Też mam kolejkę na Kindla, ale wolę papierowe;D
Dobrego!
U mnie też papierowe wersje książki wygrywają :) A "Czesałam ciepłe króliki" dostałam w pakiecie kilku kartonów książek od kuzyna, który w trakcie przeprowadzki robił z żoną książkowy przegląd i zaszczycił mnie ich częścią :))
UsuńWidoki piękne:))ale ja za zimą nie przepadam:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńJa chyba lubię wszystkie pory roku, bo każda ma coś specjalnego, wyjątkowego do zaoferowania. Ale nie lubię jednego miesiąca w roku - listopada. Pozdrawiam Reniu serdecznie :))
UsuńCudowna zima. U nas dzisiaj też miało wedle prognoz coś prószyć, ale na "mianiu" się skończyło. Stosik do przeczytania imponujący.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Wieczory jeszcze długie, to wykorzystuję na lekturę, bo jak przyjdzie wiosna to jestem tak zaaferowana pracami w ogrodzie, że na czytanie zostaje o wiele mniej czasu. Pozdrawiam Karolinko cieplutko :)
UsuńJa też chce, magiczne widoki u Ciebie.
OdpowiedzUsuńUla, już wysyłam tam do Ciebie troszeczkę tego śniegu, daj znać jak dojdzie ;)
UsuńAleż sypnęło u Was, widoki jak z bajki... U mnie troszkę chmur, czasem zza nich wyjrzy słoneczko i wtedy jest dość przyjemnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Oj sypnęło i podobno ma sypać przez kilka dni, a ja tak lubię śnieg, że nawet perspektywa codziennego odśnieżania nie jest mi straszna 😊 Pozdrawiam Maks
UsuńElaj ale Ci zazdroszczę. Tak bym chciala z synkiem potarzać się w śniegu 😞
OdpowiedzUsuńMówią, że od połowy stycznia ma nadejść zima od wschodu, to pewnie wszędzie już sypnie śniegiem, jeszcze się potarzacie w śniegu 😉☺
UsuńJak dużo śniegu ! Pięknie.
OdpowiedzUsuńU nas wczoraj deszcz, z śniegiem, dzisiaj mglisto i ponuro bez śniegu.
Ale podobno nadciąga coś z Rosji to zobaczymy 😉.
Wszystkiego dobrego w tym nowym Roku ❤️
Czyli jest szansa, że w tym roku będzie normalna zima, taka że śniegiem i mrozem, choć nie koniecznie musiałby być syberyjski mróz, takie kilka stopni na minusie całkowicie wystarczy. Dziękuję, samych dobrych chwil w nowym roku 🥰
UsuńSzansa jest, u mnie za oknem dzisiaj już biało 😀. Dziękuję.
UsuńPozdrawiam serdecznie ❤️
I ja dziękuję, bo mi bardzo śniegu brakuje :) Aż sprawdziłam prognozy - ponoć w czwartek sypnie i nad Sulejówkiem :) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńNiby zwykły śnieg, a tak za nim tęsknimy :))
UsuńMyślę, że o takiej zimie marzymy wszyscy i na taką jej wersję z utęsknieniem czekaliśmy. Idealnie byłoby jeszcze pół metra śniegu więcej :). Gorzej tylko jak będą roztopy.
OdpowiedzUsuńPięknie, biało, cicho, magicznie, wszystko otulone puchem. A po spacerze książka i herbatka.
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.
Wszystkiego dobrego :) Podobno śniegu i i mrozu przybędzie nam w połowie stycznia, ma nadejść z Rosji. Może będzie nam dane w tym roku nacieszyć się zimą, oby tylko nie za dużo przyszło tego mrozu i śniegu ;)
UsuńWspaniala ta BIAŁOŚĆ.... I taka uspokajająca...
OdpowiedzUsuńDokładnie tak to działa Stokrotko, uspokajające i relaksujące widoki, których nic nie zakłóca :)
UsuńA tu u mnie tylko dyszcz dyszcz i dujawica...
OdpowiedzUsuńMietek
A może ten dyszcz i dujawica zamieni się w pewnym momencie w śnig i śniżyce 😉.
UsuńJak ja lubię tu do Pani zaglądać. Czuję taki spokój i ukojenie.
OdpowiedzUsuńDziękuję, taki komentarz jest dla mnie miodem na serce 😊
UsuńAleż pięknie! I takie wspaniałe krajobrazy! Czwarte zdjęcie jest niesamowite!
OdpowiedzUsuńU mnie tylko deszcz, ale z kolei jak straszą dużym mrozem, to zachwycona nie jestem, tym bardziej, że niby to ma wypaść po feriach, jak trzeba będzie wracać do pracy.
Nie znam tych książek, ale stosik spory...
Pozdrawiam serdecznie
Na czwartym zdjęciu jest ścieżka w dół z kościoła do drogi. Zawsze się śmieję, że do kościoła, jako grzeszne dusze mamy pod górkę, ale za to po mszy do domu leciutko, bo z górki 😉. Dzisiaj znowu pada śnieg, jest jeszcze piękniej, dzisiaj cały dzień w pracy i jak wróciłam po 17 już było ciemno, ale jutro od rana będę podziwiać widoki 😊
UsuńJa też tak chcę!!! Na razie we Wrocławiu pada deszcz ze śniegiem, z naciskiem na deszcz:(
OdpowiedzUsuńSzpilkę przeczytałam, teraz skończyłam coś o Osieckiej, sama nie wiem, za co sie zabrać, tyle tego jest, że trudno wybrać, a często kończy sie na kilku, kilkunastu stronach, bo 'nie wciąga':(
Moje dzieci siedząc we Wrocławiu też z utęsknieniem oglądają nasze zaśnieżone podwórko na zdjęciach ;), a co do książek, to cały zeszły rok taki miałam, że nie mogłam trafić na coś ciekawego, też zaczynałam i nie wciągało. Teraz już chyba minął ten kryzys, bo kilka ostatnich książek było trafionych.
UsuńZima piękna, ale " bestii", którą nas straszą nie wyglądam!!!
OdpowiedzUsuńJa raczej też nie, zima zimą ale z mrozem to tak raczej bez przesady, do minus dziesięciu całkowicie wystarczy.
UsuńAleż pięknie śnieżnie u Ciebie. U nas niestety tylko trochę spadło, ale mam nadzieję że nie zginie, bo w lasach poza miastem jest naprawdę pięknie.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę niesamowicie tych widoków!
Zapowiadają mrozy, więc jest szansa że ta zima będzie taką z prawdziwego zdarzenia.
UsuńZazdraszczam Ci niezawistnie
OdpowiedzUsuńRozumiem to całkowicie 😉
Usuń