Grudzień nadszedł przynosząc śniegu trochę i mrozu. A ponieważ wiadomo, że ze śniegiem nigdy nie wiadomo ile spadnie i jak długo poleży, dlatego przed domem stoi już taki pan ;)
Bardzo długo już pracuję z dziećmi, jestem nimi otoczona codziennie z każdej strony. Razem uczymy się tego świata, cieszymy, pokonujemy trudności, tłumaczymy dlaczego tak, a nie inaczej a przecież gdyby było inaczej to może byłoby fajniej, łatwiej? Dziecięca wrażliwość, prostota, bezinteresowność niestety w pewnym momencie zaczynają zanikać. Dlaczego? Bo my dorośli ich uczymy milczeć, dyplomatycznie kłamać, manipulować, zagłuszać swoje potrzeby, by robić to co wypada i co należy. Pamiętacie Piotrusia Pana z książki J.M. Barrie albo z filmu czy bajki? Piotruś Pan mówił, że jak dorośniesz to już nie ma odwrotu. Gdy dorośniesz gubisz fantazję, ciekawość, stajesz się nudnym prykiem, który wszystko ocenia pod kątem praktyczności, zasad i "tego nie wypada". Mały Książę w książce Antoine de Saint-Exupéry, stwierdza, że "dorośli są bardzo dziwni". Całkowicie się z nim zgadzam. Dlatego pracuję właśnie z dziećmi, a nie z dorosłymi.
Dorosłość ogranicza, ale wcale nie musi. Może warto czasem wyjść ze skóry dorosłego i popatrzeć na świat okiem dziecka?
p.s. Tego bałwana wcale nie ulepiły dzieci ;)
Czytaj więcej: https://kobietapo30.pl/zachowac-cos-z-dziecka-co-to-tak-naprawde-znaczy/
Czytaj więcej: https://kobietapo30.pl/zachowac-cos-z-dziecka-co-to-tak-naprawde-znaczy/
Czytaj więcej: https://kobietapo30.pl/zachowac-cos-z-dziecka-co-to-tak-naprawde-znaczy/
Ten bałwan jest absolutnie wspaniały!
OdpowiedzUsuńTa mina!!
Mam koleżankę malarkę. 71 lat. Ma duszę dziecka , ciągle twórcza, ciągle ciekawa świata!
Jak dobrze, że nie wszyscy się starzeją
Super! To dowód na to, że dorosłość i starość wcale nie muszą zabijać w nas ciekawości świata i radości życia.
UsuńBałwan debeściarski !! ;o)
OdpowiedzUsuńPierwiastek dziecka trzeba w sobie pielęgnować, bo to prawdziwy i naturalny dopalacz do życia (że nie wspomnę o odmładzaniu)...;o)
To dziecko w nas nie pozwala nam często zwariować w tym pogmatwanym świecie 😉
UsuńJak miło popatrzeć na tego bałwana, kiedy moje wnuki ulepia?
OdpowiedzUsuńMy nie mając jeszcze wnuków, sami lepimy⛄😆
UsuńBałwan jak sie patrzy 😊 We Wrocławiu od rana sypie, to może i bałwanki się za chwile pokażą.
OdpowiedzUsuńZ tymi Piotrusiami Panami jest tylko ten problem, że nie dorastając, pozostaja nie tyle dziecięco radosni, co zdziecinniali...;)
No właśnie i tu chodzi o ten złoty środek, żeby zachowując w sobie coś z dziecka jednocześnie nie być zdziecinniałym :)
UsuńAle to trudne, oj trudne;)
Usuń