Wczoraj przez cały dzień mgła zasłaniała nam wszystko, potem w nocy dołączył mróz a dzisiaj mamy efekt tego połączenia - wszystko pokryła szadź.
Poza tym u mnie zimno i ciemno. Jadę do pracy ciemno - wracam z pracy ciemno. Dzisiaj udało mi się wrócić trochę wcześniej, zanim słońce zaszło i dzięki temu mogłam zobaczyć ogród otulony szadzią i zrobić kilka zdjęć. A od jutra chyba zacznę myśleć już konkretniej o świętach. Lubię te przedświąteczne porządki i planowanie co, kiedy zrobię. Nie lubię tylko zakupów, dlatego wszystko co się da kupimy w najbliższych dniach. Na ostatnie dni przed świętami zostaną tylko konieczne drobiazgi spożywcze.
Oh i ach! Jakżesz pięknie, magicznie i czarownie. Zazdraszczam niezawistnie takich widoków.
OdpowiedzUsuńTeż je uwielbiam :)
UsuńAleż pięknie tam u Ciebie. U nas troszeczkę wczoraj poprószył śnieg.
OdpowiedzUsuńU nas śniegu jak na razie nie ma, ale ta szadź wokół trochę ten brak rekompensuje :)
Usuńjeszcze trochę musimy wytrzymać, potem już dnia przybędzie
OdpowiedzUsuńWedług przysłowia "Na Nowy Rok przybywa dnia na barani skok" :))
UsuńJa też nie lubię krótkich dni, ale zdjęcia mają swój urok. :)
OdpowiedzUsuńPocieszajmy się, że z każdym dniem coraz bliżej do stycznia, a potem dzień coraz dłuższy :)
UsuńPocukrzony ogród:-) czekam już na styczeń, słońce inaczej świeci, i do wiosny bliżej; pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPocukrzony ogród - ale super porównanie :))
UsuńPrzepieknie!
OdpowiedzUsuńPrawda :))
UsuńAle cudnie! To chyba moja ulubiona wersja zimy.
OdpowiedzUsuńTeż nie lubię zakupów, z bycia dorosłą i samodzielną to właśnie zakupów jedzeniowych najbardziej nie znoszę. Mogę myć okna, prasować, codziennie składać pranie i myć podłogi ( nawet na kolanach ) ale wizyty w supermarkecie to dla mnie zło konieczne. Na szczęście nie- mąż nie ma z tym problemów i bywa, że jeździ sam widząc jak usiłuję się wykręcić :)
No to mamy dokładnie tak samo! :)
UsuńJak w bajce, u nas 2 dni był śnieg, świat od razu piękniejsze a teraz znów szaro.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZima jeszcze przed nami i mam szczerą nadzieję, że w tym roku trochę śniegu będzie.
UsuńI mój ogródek i okolica, pięknie "wymalowana" na biało.
OdpowiedzUsuńA owoce Ognika (żółte u Ciebie na 4 zdjęciu) już dawno zjedzone przez ptaszki🐦
Serdeczności zostawiam, zdrówka życząc😀🌼
Owoców mojego ognika widać jeszcze ptaszki się nie wypatrzyły :)
UsuńCudnie, jak w bajce!!! Zazdroszczę takiego miejsca:)
OdpowiedzUsuńDobrego weekendu!
To prawda, miejsce jest przepiękne i codziennie wracając z pracy do domu cieszę oczy widokami :)
UsuńPrawie jak w bajce!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Miłe dla oka takie widoki, natura potrafi piękne rzeczy tworzyć :)
UsuńBajeczne widoki masz za swoimi oknami:).
OdpowiedzUsuńU nas też było biało i zimowo. Wczoraj, bo dzisiaj rano już zima sobie poszła...;(((.
Pozdrawiam:).
Bo to jeszcze chyba dopiero taka zapowiedź prawdziwej zimy. Fajnie byłoby, gdyby trochę więcej popadało śniegu i na dłużej został.
UsuńUwielbiam taķie bajkowe widoczki, u mnie w ogridzie jeszcze jest szaro- buro.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Takie bajkowe widoczki są bardzo pokrzepiające w tych krótkich grudniowych dniach i chociaż długo nie trwają, to przynajmniej przez parę godzin pocieszą oczy :)
UsuńPo prostu przecudnie!!!!
OdpowiedzUsuńOd razu chce sie żyć :-))
Od razu więcej energii w człowieka wstępuje przy takich widokach :)
UsuńAleż Ci zazdroszczę tej namiastki zimowej atmosfery.. U mnie spadła odrobinka śniegu w nocy z czwartku na piątek, ale w piątek już nic się z tego śniegu nie ostało. Tylko przytłaczająca mgła.
OdpowiedzUsuńA zakupy nieźle potrafią dać w kość..
I znowu napadało teraz już nowego śniegu, ten powinien utrzymać się trochę dłużej;)
UsuńDołączam do grona życzliwych zazdrośników :) U nas zimy starczyło na jedno popołudnie - udało się wrócić z przedszkola sankami i trochę porzucać się śniegiem :)
OdpowiedzUsuńJa też zazdroszczę śniegu u innych, jak u mnie nie ma ;)
UsuńCzarownie zima ubrała twój ogród Droga Elaj :) W tym roku Pani Zima się trochę bardziej postarała.
OdpowiedzUsuń