Dzisiaj zdjęcia, które miałam dodać tydzień temu, ale niestety grypa skutecznie przyhamowała zarówno moje prace na pastwisku jak i na blogu. Ale jak to mówią, co się odwlecze, to nie uciecze.
| Spontaniczny pomysł na wykorzystanie pozbieranych kamieni. |
| Co zrobić, żeby pozbyć się kolejnej kupy ziemi? |
| Zaprosić rodzinkę :) |
| Zdjęcie na zamówienie. |
| Zachodnia ściana domu czyli ostatni odcinek drenażu. |
| I wokół naszej Oliwki zaczyna się robić płasko i szukamy pomysłu na zagospodarowanie frontowej strony podwórza. |
I zachód słońca. Jeszcze trochę pracy, cierpliwości i kasy i będziemy mogli takie widoki podziwiać z tarasu bez ograniczeń :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz