Translate

poniedziałek, 28 kwietnia 2025

Wszystko kwitnie

Kwitnący kwietniowy ogród w kilku kadrach.

Rzeżucha łąkowa tak cudownie kwitnie, że postanowiłam odpuścić sobie koszenie tej części ogrodu. Niech jeszcze trochę pocieszy wzrok i zwabia pszczoły i motyle. A jak przekwitnie to dopiero wtedy wjadę bez żalu z kosiarką.


Wczorajszy niedzielny poranek przywitał nas z przymrozkiem i szronem na trawie. Rok temu po kwietniowych nocnych przymrozkach nie było na drzewach żadnych owoców, ale wtedy było prawie 10 st. mrozu. Tym razem tylko -2 st. więc jest jakaś nadzieja na plony z sadu. 
 

A dzisiaj jest znowu pięknie i cieplutko.



piątek, 25 kwietnia 2025

Koniec ciszy na blogu.

 Ciszy, której potrzebowałam, aby przerobić, przemyśleć i przeanalizować parę rzeczy, przestawić się na zmiany jakie nastąpiły, zastanowić się nad sensem dalszego prowadzenia bloga. W tym czasie napisałam kilka postów, których jednak nie opublikowałam i niech tak zostanie. Niech sobie tam tkwią w wersji roboczej, może kiedyś do nich wrócę, a tymczasem w pierwszym wpisie po przerwie wracam do minionych Świąt Wielkanocnych. Kilka zdjęć, aby zachować ich wspomnienie w jednym miejscu.

 Niedziela Palmowa

Triduum Paschalne - Wielki Piątek


Wielka Sobota
 
 
 
 
 
Wielkanocna Niedziela


I takie jajeczka tym razem na przydomowej jarzębinie 😏
 

Na koniec trochę takiego cudownego niedzielnego nieba i niedzielny zachód słońca.