No i nowa partia zdjęć, bardzo świeżutkich, sprzed 3 godzin. Aktualny stan to kominy podciągnięte nad strop i stropy przygotowane do zalania. Zalewanie miało być dzisiaj, ale ze względu na pogodę zostało przeniesione na poniedziałek. A tak poza tym, to błoto zrobiło się straszne, dokładnie jak na budowie. Ale oczywiście my jesteśmy przygotowani i mamy kalosze, bez nich raczej ciężko byłoby poruszać się po pastwisku.
Widok od strony wjazdu. |
Czekam na gości :) |
Strop |
I jedno z moich ulubionych ujęć :) |
Strop troszeczkę bliżej. |
Widok z kotłowni, przez kuchnię na południową ścianę salonu. |
To samo tylko z kuchni. |
Kuchnia, kotłownia i wejście do garażu. |
Salon i wyjście na taras. |
Strop od spodu. |
No i oczywiście ścieżka, niestety rozjechana nieco. Ale jeszcze trochę i doprowadzimy ją do porządku :) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz