piątek, 24 października 2014

Po dzisiejszej wizycie.

No i nowa partia zdjęć, bardzo świeżutkich, sprzed 3 godzin. Aktualny stan to kominy podciągnięte nad strop i stropy przygotowane do zalania. Zalewanie miało być dzisiaj, ale ze względu na pogodę zostało przeniesione na poniedziałek. A tak poza tym, to błoto zrobiło się straszne, dokładnie jak na budowie. Ale oczywiście my jesteśmy przygotowani i mamy kalosze, bez nich raczej ciężko byłoby poruszać się po pastwisku.

Widok od strony wjazdu.

Czekam na gości :)
Strop
I jedno z moich ulubionych ujęć :)
Strop troszeczkę bliżej.
Widok z kotłowni, przez kuchnię na południową ścianę salonu.
To samo tylko z kuchni.
Kuchnia, kotłownia i wejście do garażu.
Salon i wyjście na taras.
Strop od spodu.
No i oczywiście ścieżka, niestety rozjechana nieco.  Ale jeszcze trochę i doprowadzimy ją do porządku :)



 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz