O zaletach i urokach lawendy nie trzeba specjalnie dużo pisać, dla mnie to jest numer jeden w ogrodzie i nic chyba nie jest w stanie jej przebić. W tym roku już po zbiorach, chociaż kilka krzaczków zostawiałam dla trzmieli i motyli i aby sobie spokojnie mogły przekwitnąć i wytworzyć nasiona. Był również czas na zrobienie syropków lawendowych, które razem z lekko gazowaną wodą są niezastąpione podczas letnich upałów a i zimą pijąc je dostarczamy organizmowi mnóstwo korzyści. Więcej o tym pisałam tutaj, kto ma ochotę to zapraszam do lektury. Dzisiaj kilka zdjęć tegorocznej lawendy.
Ależ musi u Ciebie pięknie pachnieć:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńCudnie wyglada i czuje jej zapach:)))
OdpowiedzUsuńCzuję się zachęcona a jeszcze jej w ogródku nie miałam.
OdpowiedzUsuńWierz mi lub nie, ale uwielbiam wpatrywać się w pola obsiane lawendą(oraz rzepakiem). Nie wiem, jakoś mnie to uspokaja. A Ty mając ją w ogrodzie codziennie serwujesz sobie ten widok. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńLawendowe żniwa. Niezły zbiór:)) Uwielbiam zapach lawendy. Ja swoich nie przycinałam i bylejakie, choć kwitną już kilka lat.
OdpowiedzUsuńPięknie!
OdpowiedzUsuńJak cudnie, tyle lawendy!!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKocham lawendę, a u Ciebie taka piękna...
OdpowiedzUsuńŚliczne te lawendy. Pozdrawiam Elu. 😊
OdpowiedzUsuńPięknie to wygląda...Lawendowy Domek...;o)
OdpowiedzUsuńOd pewnego czasu mam fazę na kolor lawendowy, pewnie mi przejdzie ale zostanie kilka fajnych rzeczy. Piękne u Ciebie te pęczki, miotełki lawendy i te krzaki pełne motyli i innych pożytecznych owadów.
OdpowiedzUsuńPięknie! kocham zapach lawendy :)
OdpowiedzUsuńPiękne zbiory! Bardzo lubię zapach lawendy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Lawenda prezentuje się wyśmienicie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKocham lawende w każdej postaci, ale moja tak pięknie w ogrodzie nie rośnie...nie wiem dlaczego.
OdpowiedzUsuńA co tam za Twoim oknem ? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, ze u Ciebie wszystko OK, ze za oknem cuna jesien:) Pozdrawiam z Wielkopolski
OdpowiedzUsuńJest listopad, lawenda dawno wysuszona:). Czekam na znak. Tęsknię.
OdpowiedzUsuń