Idzie noc. Słońce już zaszło, a nad łąkami ścielą się wrześniowe mgły. Można tak siedzieć i patrzeć, aż zrobi się całkiem ciemno i nie będzie już nic widać. Za to słychać cykanie pasikoników. Wieczór dzisiaj jest ciepły i aż szkoda wchodzić do domu. Tym bardziej, że jutro sobota i można dłużej sobie posiedzieć, bo nie trzeba nazajutrz wstać przed piątą rano, żeby na szóstą zdążyć do pracy.
To sobie siedzę i piszę i życzę wszystkim miłego weekendu :)
Dziękuję i wzajemnie.U mnie wcziraj było tak cudnie, dzisiaj chłodniej.
OdpowiedzUsuńTo już chyba takie ostatnie wieczorne ciepełka, trzeba się jeszcze nimi nacieszyć :)
UsuńWow, wspaniały widok.
OdpowiedzUsuńRównież życzę udanego weekendu.
Pozdrawiam
Tak, widok tutaj jest piękny :)
UsuńCiepłe wieczory tak nieliczne w tej strefie klimatyzacznej...
OdpowiedzUsuńWstawianie przed 5 to jakaś zbrodnia jest!!
Co do tak wczesnego wstawania to się absolutnie zgadzam. Ale cóż począć ...
UsuńWstawanie nie wstawianie
UsuńBo wstawianie się przed 5 to wogle 😂
😂
UsuńBardzo Ci zazdroszczę tych cichych wieczorów przed domem. Ja w bloku mieszkam, mam balkon, ale też głośnych sasiadow:( I takich cudnych widoków mi brak!
OdpowiedzUsuńPosiedz więc i za mnie:))) Pozdrawiam weekendowo:)
Ja z bloku na wieś przyszłam, więc doskonale Cię rozumiem, dlatego posiedzę dzisiaj za Ciebie podwójnie :))
UsuńPrzypomniało mi to dzieciństwo. Widok piękny. Pozdrawiam. :) .
OdpowiedzUsuńI tak czasami wstawione zdjęcie, potrafi przywołać innym dawne wspomnienia :) Pozdrawiam ciepło :)
UsuńAle masz tam pięknie! !!
OdpowiedzUsuńNie mogę zaprzeczyć, tu jest na prawdę pięknie :)
Usuń