Świąteczny wystrój i szopka w naszym maleńkim kościółku.
Będąc w czerwcu w Kudowie Zdroju bardzo czesto podczas naszych wędrówek mijaliśmy "Ruchomą Szopkę" w Czermnej. Dom na końcu drogi, który niejednokrotnie wyznaczał nam punkt orientacyjny, kierunek, etap, miejsce odpoczynku, a na koniec cel, czyli miejsce do którego trzeba wejść, obejrzeć, porozmawiać z wnuczką Franciszka Stephana, który był twórcą szopki i zachwycić się jego misterną ręczną pracą.
Mam bardzo mało zdjęć szopki, bo byłam bardziej skupiona na oglądaniu i podziwianiu oraz rozmowie, ale jeśli chcielibyście zobaczyć więcej to wystarczy wpisać w wyszukiwarce "ruchoma szopka w Czermnej" i pojawi się wiele wyników, ale przede wszystkim jeśli tylko będziecie mieli okazję być w okolicach Kudowy Zdroju to jak najbardziej zachęcam do odwiedzin tego miejsca.
A na koniec moja, malutka symboliczna szopka stojąca pod choinką.
Widzialam ruchoma dużą szopkę w Niemczech, coś wspaniałego. MILEGO SWIETOWANIA.
OdpowiedzUsuńTakie szopki robią spore wrażenie, można stać i patrzeć i patrzeć i patrzeć... 😊
UsuńZ przyjemnością bym odwiedziła to miejsce:))))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńI zrób to koniecznie Reniu, jak tylko pojawi się okazja 😀
UsuńCudowna ta szopka w Waszym małym kościółku. Skromna, ale zawiera w sobie sedno Bożego Narodzenia. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMasz rację Karolinko, skromny kościółek i taka sama szopka. W skromności moc i siła 😊
UsuńElu, zaraz jadę do ruchomej szopki w Kielanówce. Uwaga, będą zdjęcia, mnóstwo zdjęć!
OdpowiedzUsuńOj tak, zrób dużo zdjęć i życzę mnóstwa pięknych wrażeń 😀
UsuńZachwycają mnie takie ruchome szopki, widziałam ich kilka i zawsze podziwiam Twórców. Wasz mały kościółek bardzo piękny.
OdpowiedzUsuńByłam i ja w Czermnej i szopką się zachwycałam:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Magiczne Miejsca...;o)
OdpowiedzUsuń