Translate

poniedziałek, 15 grudnia 2025

Moj Adwent - dzień 16

 Gdy spoglądam na Twe niebo,
dzieło Twoich rąk, na księżyc i gwiazdy, 
któreś [na nim] umocował  - 
czymże jest człowiek, że o nim pamiętasz,
czym syn człowieczy, że o niego się troszczysz? Ps 8.4-5
                    
Pogoda dzisiaj - poranek przywitał nas mrozem, wszystko było oszronione, ale za to w ciągu dnia było na plusie, piękne niebo i słoneczko.    
                                          
 
Dzisiaj pobudka raniutko i w nagrodę widok budzącego się dnia. 
 
Zrobiłam dzisiaj sobie urodzinowy prezent i oprócz umówionej wizyty u lekarza odwiedziłam w przedszkolu "moje" dzieci. Mocno się za nimi stęskniłam. Obiecałam im dłuższą wizytę w styczniu, a ponieważ to mocno ogarnięte 6-latki, to bardzo szybko policzyły dni do świąt i Nowego Roku. Czyli spotkamy się już za chwilę 😀.
Dostałam serducha ❤️
Serduszka od Gabrysi, Franka i Karola 🥰
 Zimowe wyzwanie na bieżni. 
 Dzisiejszy wynik: czas - 0 min, dystans - 0 km, spalone kalorie  - 0 cal. A kalorii to raczej od wczoraj przybyło, bo tort i beza same się nie zjedzą 😉. 
 
Pyszny tort, tym razem według pomysłu Oli malinowo-orzechowy. 

 Od kiedy pamiętam, to co roku czas między 15 a 24 grudnia przechodzi w tak niesamowitym tempie, że aby wyrobić się ze wszystkim co zaplanowałam, trzeba się niesamowicie spinać aby nie zostało na ostatnią chwilę. Wiadomo, że nie są to jakieś cuda, ale na przykład lubię mieć odświeżone serwetki, zrobioną jakąś dekorację, coś specjalnie przystrojone dla tej świątecznej atmosfery i jeżeli nie zrobię tego wcześniej, to na koniec sobie odpuszczam, bo wychodzę z założenia, że nic na siłę a święta i tak się odbędą. W tym roku spróbuję, może uda mi się zmieścić w czasie z tym co zaplanowałam. Czas start 😉.

Trzymajcie się cieplutko w ten grudniowy czas i miejcie się najlepiej na świecie 😊🥰


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz