Wczorajszą niedzielę potraktowaliśmy wyjazdowo. Całkiem blisko, bo do Jeleniej Góry mamy 35 km a szczyt Śnieżki widzimy wjeżdżając do naszej wioski, ale co z bliska to z bliska. Nie mogłam się wczoraj napatrzeć na szczyt Śnieżki i te otulające ją chmury. Takie cudo natury, które podziwialiśmy przy
okazji wizyty u rodziny.
Staniszów leży na terenie Wzgórza Łomnickiego na dnie Kotliny Jeleniogórskiej. Oczywiście obowiązkowo wybraliśmy się na spacer na wzgórze Czop (458m npm.) znajdujące się zaraz za domem.
Wzgórze Czop
skrywa
pewną ciekawostkę historyczno-geologiczno-przyrodniczą. Prawie u samego
szczytu znajduje się "Grenadierski kamień". Jest to duży granitowy blok o wąskiej podstawie,
utrzymujący się w równowadze na skraju skośnej skalnej podstawy, dzięki
siłom tarcia. Obserwując skałę z boku, ma się wrażenie, że spadnie ona
zaraz w dół. Prawdopodobnie podobnemu wrażeniu ulegli napoleońscy
grenadierzy
stacjonujący w okolicy w 1813 r, którzy bezskutecznie próbowali zepchnąć
olbrzymi głaz ze szczytu na leżący poniżej Staniszów. Stąd
według podań wzięła się nazwa Grenadierski kamień.
A po powrocie Śnieżka już całej swojej okazałości.
I na koniec jeszcze taki śliczny bidulek, któremu chyba pory roku troszeczkę się pomieszały ;)
W takiej krainie mieszkać...piękno na wyciągnięcie ręki.
OdpowiedzUsuńOj tak, to prawda :)
UsuńPrzepięknie udało Ci się uchwycić te mgły otulające Śnieżkę! Karkonosze to pierwsze góry, w których się zakochałam i swego czasu jeździłam tam co roku.
OdpowiedzUsuńWspaniała jest historia Grenadierskiego kamienia, podobnie jak on sam. Staniszów jest mi znany z opowieści...
Pozdrawiam serdecznie
Dziekuję :) Te chmury zrobiły piękne widowisko a widok gór to dla mnie "miód na serce". Jak odwiedzisz znowu kiedyś Karkonosze to i może do Staniszowa trafisz i już nie będzie znany tylko z opowieści :)
UsuńPiękny wypad, Śnieżka przepiękna, natura ma swoje uroki, stare drzewa, kamień, no i pierwiosnek.Mile odwiedziny były.
OdpowiedzUsuńI pogoda była piękna, więc mogliśmy trochę pospacerować po tym pięknym miejscu i kolejny raz pozachwycać się tym co natura potrafi stworzyć.
UsuńCudowne miejsce, sama bym z miłą chęcią pospacerowała po takim lesie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Tak, taki spacer to ogromna przyjemność i odpoczynek.
UsuńPękłam z zazdrości!!!!!
OdpowiedzUsuńAleż tam cudnie...
Karkonosze są przewspaniałe.
I jeszcze ten kwiatuszek żółciutki :-))
Taki kwiatuszek niby nic, a tyle emocji w człowieku wyzwala :)
UsuńWspaniały wypad, w przepięknej okolicy mieszkasz, a żółciutki kwiatej wkrótce pozegna się z życiem, szkoda bidulka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Szkoda bidulka, a przyjdzie wiosna i znowu zakwitnie ☺
UsuńKażdy rejon Polski ma swoje atrakcje i ciekawostki ale Dolny Śląsk ma ich najwięcej i najbardziej zróżnicowane. Sporo sama kiedyś przedeptałam.
OdpowiedzUsuńTo prawda, cały czas odkrywamy coś nowego, ale lubimy też wracać na stare znane miejsca.
UsuńAle widoki na Śnieżkę, musiało tam się dziać w tej mgle; tyle atrakcji macie na Dolnym, trochę zazdroszczę tych skał przeogromnych, widoków dalekich, nawet zza szyb okna, no i tyle historii; pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńI widoków i historii tutaj mamy rzeczywiście dużo, tylko marzy mi się więcej czasu, żeby móc więcej wędrować i zobaczyć :)
UsuńPiękna wycieczka !! My ciągle odkładamy Śnieżkę w wyjazdowych planach (bo daleko), ale może w przyszłym roku się uda, skoro tak kusi...;o)
OdpowiedzUsuńNo to częściej będę musiała kusić widokami Śnieżki i może rzeczywiście w przyszłym roku się uda przyjechać ;)
UsuńPiękna wycieczka. O Grenadierskim kamieniu pierwszy raz słyszę.
OdpowiedzUsuńWzgórze Czop i Grenadierski Kamień są mało popularne wśród turystów i pewnie m.in z tego powodu nie mają dużego rozgłosu i mało ludzi o nich słyszy.
UsuńNigdy nie byłam w górach, a Twoje zdjęcia sprawiają, że jeszcze bardziej chciałabym się wybrać.
OdpowiedzUsuńCzyli wycieczka w góry jeszcze przed Tobą. Zachęcam z całego serca bo są piękne :)
UsuńPrzepiękne widoki! Mimo, że ja nie jestem zwolenniczką wspinania się po górach to wypad na Śnieżke miło wspominam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny :) Wejście na Śnieżkę jest dosyć spacerowe, tym bardziej, że część trasy można pokonać na siedząco wyciągiem na Kopę i to rzeczywiście sam relaks :)
UsuńAleż piękne widoki! Moja babcia sporo opowiadała mi o Jeleniej Górze i Śnieżce. Stamtąd pochodzi rodzina mojego dziadka. Muszę się kiedyś tam wybrać w poszukiwaniu korzeni :)
OdpowiedzUsuńOj, warto się wybrać i przy okazji szukania korzeni popodziwiać te piękne widoki, a jest co! :) Witam Cię serdecznie tutaj za tym "moim oknem" i dziękuję za odwiedziny :)
UsuńWeszłam przypadkiem i chyba już zostanę, bo kocham góry ale ze względu na moją niepełnosprawność są one dla mnie nie dostępne, a tu mogę czasem się poczuć tak, jakbym po nich chodziła. Zapraszam też do mnie na odpoczynek w Moim Zaciszu:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i serdecznie zapraszam jak najczęściej :)
UsuńSuper wycieczka, bo na lonie natury spędzony rodzinnie czas🧡😃
OdpowiedzUsuńSerdeczności dla Was moc zostawiam, zdrówka życząc🌸😀
I najważniejsze, że pogoda dopisała, ostatnie takie dni :)
Usuń