Brak czasu na czytanie w takiej ilości, jakiej bym sobie życzyła skutkuje systematycznym wzrastaniem książkowego stosiku książek. A właściwie to stosu a nie stosiku, co oczywiście w niczym nie przeszkadza, aby dokładać do niego kolejne pozycje koniecznych do przeczytania książek. Wczorajszy wyjazd do Wrocławia skończył się ogromnym niedosytem, jaki powstał na skutek spedzenia zbyt małej ilości czasu w Hali Stulecia na Targach Dobrych Książek. Nie lubię tłumów i dużej ilości ludzi wokół mnie, ale w takich miejscach kompletnie mi one nie przeszkadzają. Zresztą w ostatnim dniu targów i to jeszcze w godzinach popołudniowych było całkiem przyjemnie. Do stoisk nie trzeba było się przepychać, nikt nikomu nie blokował przejścia i spokojnie można było przeglądać ofertę wydawnictw. A było ich naprawdę sporo.
A takie książki sobie przygarnęliśmy. Pięć ze stoisk antykwarycznych i jedna z nowości.
Klik dobry, to miałaś raj dla duszy , na pusto nie wróciłaś.Grudzien u Ciebie biały i pieknie jest, u nas czarno Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOj miałam raj, tylko trochę go mało było, jak na moje wymagania 😉😀
UsuńZazdroszczę! "Nostalgia anioła" rzuca na kolana (przynajmniej mnie). Mam 2 egzemplarze, kilka kupiłam w prezencie.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję na podobne wrażenia po przeczytsniu, ale zostawiam ją sobie na czas poświąteczny, kiedy to będę miała kilka dni urlopu i będę mogła delektować się lekturą.
UsuńPiękne te Mole !! Ja Targi z rozsądku omijam...Nie stać mnie na kupno kolejnego mieszkania...;o)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze książki mieszczę, ale też nie wiem jak długo 😃
UsuńBoję się chodzić na targi książek, żeby nie przywlec do domu następnego stosu:)
OdpowiedzUsuńAle Ziemkiewicza nie kupiłabym na pewno:)
Na targach książek delektuję się samym przebywaniem w takim miejscu, przeglądaniem, szukaniem, słuchaniem a te kolejne stosiki to taki efekt uboczny 😃. A Ziemkiewicz dla męża wyszperany - lubi to ma 😉
UsuńWłaśnie zaczęłam się przedzierać przez moje półki pełne książek by oddać z połowę do biblioteki, przecież będę mogła wtedy i tak czytać swoje książki a uwolnię kilka półek i sporo zakurzaczy
OdpowiedzUsuńJa czekam na nowe regały a przy okazji również zrobię solidny przegląd wszystkich książek a to nie wcześniej niż latem.
UsuńMoje uznanie!!! Cenię i szanuje ludzi którzy kupują i czytają książki.
OdpowiedzUsuńPięknie Cię pozdrawiam.
A ja w tym roku przegapiłam Katowickie Targi Książki. Buu!
OdpowiedzUsuń