Moja pierwsza taka duża robótka szydełkowa, czyli zapowiadana zazdrostka na kuchenne okno. Taki oto finalny produkt wyszedł po iluś tam godzinach dziergania. Dla wygody szydełkowania wzór i kształt jak najprostszy dla nabrania wprawy. (Zdjęcie można powiększyć, wtedy dokładniej widać.)
Dla uzupełnienia informacji: schemat z internetu, szydełko 1,5 i kordonek jak na poniższym zdjęciu.
Teraz mogę podjąć się już większego wyzwania co w tym konkretnym przypadku oznacza bardziej skomplikowany wzór i urozmaicony kształt. Co więcej nawet znalazłam już schemat na kolejną zazdrostkę, w której głównym motywem będą róże.
Na zakończenie dobry klik dla Laury za który serdecznie w imieniu dziewczynki dziękuję :)
przepiekna zazdrostka..kuchnia tez.. pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńMoje uznanie, ja mam dwie lewe ręce do robótek, podziwiam:)
OdpowiedzUsuńPiekna wyszła, to będę kibicować tej kolejnej.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPiękna! Gratulacje:)
OdpowiedzUsuńNajpierw zobaczyłam kurze udka, i stwierdziłam, że nawet dobrany wzór na zazdrostkę do kuchni, a następnie przyjrzałam się lepiej i zauważyłam sympatyczne, ogoniaste ptaszki. A niby to nowe okulary mam. :-D
OdpowiedzUsuńProsty wzór, powiadasz? Mnie już i ten wygląda na trudny. Ale ostatni raz szydełkowałam na zajęciach ZPT, a to naprawdę było parę lat temu. Powodzenia!
A za oknem latający spodek!!
OdpowiedzUsuńArcydzieło:) W lumpeksie upolowałam kilka "filetów". Sama nie potrafię. To znaczy nie próbowałam. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękna zazdrostka tym bardziej że z ptaszkami, to podbija moją ocenę.
OdpowiedzUsuńWspaniałe !! Brawo Ty !! ;o)
OdpowiedzUsuńŚliczne zazdroski! Wymagały pracy, motyw powtórzony 3 razy!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Piękna zazdroska. Gratuluję. Już widzę jaka będzie druga skoro ta jest łatwa do zrobienia. Nigdy nie robiłam filetem, bo myślę, że to jest dla mnie za trudne. Pozdrawiam serdecznie 🧡🧡
OdpowiedzUsuńPiękna zazdrostka i wspaniale pasuje do cegły na ścianie i drewna na blacie. I dniem i nocą.
OdpowiedzUsuńZazdrostka jest śliczna:)))pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńSuper są te ptaszki,w kuchni jakby weselej z nimi.Pozdr.M
OdpowiedzUsuńKochana, pomyliłaś okna!! Ona idealnie pasuje na moje okno 😄😄
OdpowiedzUsuńA mówiąc serio, piękna praca, zazdroszczę tego talentu 😘
Dziękuję pięknie za słowa uznania 😊 Sama jestem z siebie dumna, bo jeszcze rok temu zaczynając szydełkowanie nie wiedziałam czy uda mi się zrobić najprostszą serwetkę 😉. Filet jest całkiem przyjemny w robieniu i wcale nie taki trudny, jedyna uciążliwość to konieczność częstego spoglądania w schemat i pilnowania pustych i pełnych kratek. Pozdrawiam 🙂
OdpowiedzUsuńCudna zazdrostka!!! Pięknie się prezentuje w oknie! Pozdrawiam gorąco
OdpowiedzUsuńi klik poszedł :D
OdpowiedzUsuńCudowna! Pasuje idealnie do tej ściany z cegieł. Też się tak kiedyś nauczę :)
OdpowiedzUsuńO kurcze, musiałaś się naprawdę mocno napracować. Jestem ciekawa kolejnego wzoru ;)
OdpowiedzUsuńWyszła wspaniale! Podziwiam Twoje zdolności w tej dziedzinie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDołączam się do zachwytów nad Twoimi zdolnościami:-)
OdpowiedzUsuńWedług mnie wyszło naprawdę rewelacyjnie .;)
OdpowiedzUsuńPrześliczna zazdrostka. Jak dla mnie to wcale nie taki prosty wzór :)
OdpowiedzUsuń