Jest takie fotograficzne wyzwanie typu "jeden dzień - jedno zdjęcie". I tak sobie pomyślałam, że w ramach pracy nad moją systematycznością blogową, adoptuję to wyzwanie na moje potrzeby. Nie mam żadnej pewności co z tego wyjdzie, ale spróbować zawsze można. Ponieważ moim celem nie jest prezentowanie zdjęć jako produktu artystycznego, ale raczej zatrzymanie w pamięci chwili mijającego dnia, zatem zdjęcia te nie koniecznie muszą być mojego autorstwa. W rodzinie są bardziej utalentowani fotografowie ode mnie :) Na tę chwilę nawet nie wiem czy to będzie dokumentowanie codzienności, czy zdjęcie wyszperane gdzieś w domowych archiwach. Na dzień dzisiejszy daję sobie w tym względzie całkowitą swobodę, a czas pokaże.
Zaczynam już dzisiaj i na pierwszy rzut zdjęcie z teraz, czyli jak w tej chwili wygląda świat za naszym oknem
Teraz za moim oknem.
|
Wszyscy bali się suszy, a teraz pewnie będzie strach przed powodzią. Pada już trzeci dzień. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz