U nas ostatni tydzień minął pod hasłem "szczeniak" i wszystkim tym, co się wiąże z takim psim dzieckiem. Ronja zaadoptowała się w nowym domu niezwykle szybko. Zapewne duży wpływ miał na to Bilbo, jako przedstawiciel jej gatunku, który patrzył na Ronję najpierw z rezerwą, a gdy zobaczył, że to szczenię tak na stałe to okazało się, że i bawić się z nią potrafi. A mała wpatrzona w niego jak w obraz :D . Zaczepia go i rozrabia nieźle, ale Bilbo, poważny pies całkiem fajnie sobie z nią radzi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz