Takim niebem przywitała nas dzisiejsza niedziela. A potem myśl, oczywiście nie moja tylko zaczerpnięta z książki Mirosława Nahacza "Osiem cztery."
Pomyślałem, że gdyby kazano oglądać ludziom wschody [słońca], wprowadzono taki przymus, zmalałaby przestępczość. Głupio byłoby facetowi kogoś gwałcić, niedoszły morderca wspomniałby poranek, i też mógłby się zrazić do przyszłego czynu.
Coraz bardziej dojrzewam do decyzji przeniesienia bloga gdzieś indziej, ponieważ dziwne rzeczy się dzieją podczas edycji kolejnych postów ze znikającym tekstem włącznie.Dlatego dzisiaj zamiast się stresować, idę poczytać co tam u Was słychać, bo niestety w tygodniu doba nie chce być dłuższa niż 24 godziny, a dla mnie to stanowczo za mało na wszystko. Pewnie kiedyś zwolnię, ale znając siebie to będzie dopiero na emeryturze, a do tego czasu jeszcze trochę mi brakuje ;)
A tymczasem dobrej niedzieli Wszystkim życzę :))
Piękny wschód słońca i może rzeczywiście warto byłoby zastanowić się jak popularyzować takie cudo za darmo.
OdpowiedzUsuńZamiast lekarstw- wschód słońca!
Mnie przy poprzednim poście też się zdarzyło pomieszanie z poplątaniem- jedno zdjęcie zniknęło, drugie które było na końcu wskoczyło w środek, a końcowa część tekstu była czcionką czerwoną i nie mogłam tego fragmentu edytować.
Pozdrawiam serdecznie
Jedynym problemem przy podziwianiu wschodów słońca jest jego wczesna pora, co wiąże się oczywiście ze wczesnym wstawaniem, chyba że ma się te widoki w promocji podczas wstawania do pracy 😉
UsuńCudeńko uwieczniłaś, ja zapewne o tej porze spałam. Jeszcze nie powodu narzekać na bloggera, ile umiem tyle umiem, najwyżej dobre dusze pomogą.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZdjęcie zrobiłam parę minut po godzinie 6, więc jak na weekend to faktycznie wczesna pora 😊
UsuńWschody bywają piękne. Gdy pracowałam, w pewnych porach roku jechałam prosto do słońca. Aż się chciało jechać do pracy.
OdpowiedzUsuńDokładnie tak mam, do pracy jadę na wschód, a wracam na zachód czyli zawsze ku słońcu 😃
UsuńPięknie uchwyciłaś wschód słońca. I od razu zrobiło się romantycznie na blogu. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWschody słońca mają coś magicznego w sobie, nadzieję i zapowiedź nowego dnia, wszystko przed nami ...
UsuńZerknęłam i zauroczyłam się wszystkimi Twoimi zdjęciami, bo pobiegłam w tył do samego początku 🙂 Coś cudnego, całe otoczenie, kwiaty, zapachy, kolory... 😍 No i psiaki 😀 Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo 🥰 Dużo radości sprawiłaś mi ty komentarzem, ale przede wszystkim witam Cię tutaj "za moim oknem" i zapraszam na kolejne wpisy 😊
UsuńŚliczny wschód słońca, podziwiam zdjęcie! Pozdrawiam gorąco
OdpowiedzUsuńZawsze odnoszę wrażenie, że na zdjęciu to tylko taki ułamek tego, co w rzeczywistości, ale czasami i na tym ułamku widać to piękno początku dnia 😊
UsuńJakby był taki obowiązek, to bym majątek straciła na mandaty...;o)
OdpowiedzUsuńCałe szczęście, że to jednak nie obowiązek, bo ja też raczej okazyjnie mam zaszczyt zachwycać się takimi widokami i to jest właśnie w tej rzadkości cały urok 😃
UsuńCzasami blogger wariuje, wkurzam się, ale trwam wiernie od ponad 10 lat, na innej platformie chyba nie dałabym rady, bo znowu uczyć się obsługi od początku:-) taki wschód słońca robi nam dobry dzień; serdeczności.
OdpowiedzUsuńJa dojrzewam do czegoś bardziej stabilnego niż blogger, ale to dojrzewanie może trwać jeszcze sporo, więc tymczasem grzecznie trwam przy nim dalej :)
UsuńPiękne są zarówno wschody jak i zachody słońca....
OdpowiedzUsuńSerdeczności Elaju :-)
Dokładnie tak Stokrotko, dlatego podziwiam niezmiernie mocno i poranki i wieczory :)
UsuńWiększość ludzi uważa, że to zachody słońca są najpiękniejsze jednak ja już wielokrotnie miałam okazję się przekonać, że wschody są pełne magii. I nadziei, bo po nich zaczyna się kolejny dzień niosący mnóstwo możliwości. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDokładnie też tak uważam. Piękne są i zachody i wschody słońca, ale każde niesie za sobą inne przesłanie.
Usuń