Translate

czwartek, 9 kwietnia 2015

Rok po zakupie działki

Dzisiaj 9 kwietnia minął dokładnie rok od momentu, jak staliśmy się właścicielami Pastwiska. I jak było do przewidzenia, przez ten czas zmieniło się ono nieco, a dla przypomnienia, tak wyglądało rok temu.



A tymczasem my już siedzimy sobie z kawą na tarasie, a raczej w miejscu gdzie taras będzie. Ale w zasadzie to mało istotna różnica.


I teraz się chwalę bo duma mnie rozpiera - zakończyłam dzisiaj prace pt "drenaż domu" :D Oto ostatni fragment drenażu przed wsypaniem kamienia. Od jutra wracam do pryzmy  ziemi znajdującej się przed domem i jak się uda to do niedzieli powinna zniknąć, a raczej zmienić miejsce.


I tymczasowy podest. Tym razem to dzieło Nika.

 


Nasze Pastwisko odwiedziły żurawie, a swój przylot oznajmiły niezłym hałasem. Udało mi się podejść na tyle blisko, że nawet widać je na zdjęciu. Przy moich nikłych umiejętnościach fotografowania można zaliczyć ten fakt do sukcesu.



2 komentarze: