Ronja cd.

U nas ostatni tydzień minął pod hasłem "szczeniak" i wszystkim tym, co się wiąże z takim psim dzieckiem. Ronja zaadoptowała się w nowym domu niezwykle szybko. Zapewne duży wpływ miał na to Bilbo, jako przedstawiciel jej gatunku, który patrzył na Ronję najpierw z rezerwą, a gdy zobaczył, że to szczenię tak na stałe to okazało się, że i bawić się z nią potrafi. A mała wpatrzona w niego jak w obraz :D . Zaczepia go i rozrabia nieźle, ale Bilbo, poważny pies całkiem fajnie sobie z nią radzi.

Ronja ..

Nasz nowy domownik :)  Ma 7 i pół tygodnia, waży trochę ponad 6 kg i wabi się Ronja. 
 Tutaj jeszcze nie wie, że jedzie do nowego domu.

 I jej pierwsze samodziene wejście do domu. Pomału i ostrożnie.

 I za daleko Ronja nie doszła. Chyba zbyt dużo wrażeń, emocji, nowych zapachów jak na jeden raz, bo zaraz położyła się i usnęła.

 A potem też dużo spała i za każdym razem w innym miejscu.

Bilbo jak na razie to ją bacznie obserwuje i delikatnie usuwa się z drogi. Ale już widać, że mała ma charakterek i będzie próbowała wprowdzać swoje zasady.

Cdn.

Samo życie ...

Taka scenka z naszego domowego życia  ;)

Gdy za oknem wiatr i śnieg ...

... a my z utęsknieniem czekamy  na wiosnę. W tym momencie nic nie dorównuje herbatce zaparzonej w czajniku na kozie.