Translate

poniedziałek, 6 stycznia 2025

Dzień za dniem

W tym roku okres świąteczno - noworoczny był rekordowo długi i bardzo często stwierdzenie "po świętach" obejmowało również dzisiejsze święto "Trzech Króli". Na zakończenie tego świątecznego czasu nasz kościółek w świątecznym wystroju.

Cały czas przyzwyczajam się do mojej nowej sytuacji, w której sama decyduję co chcę zrobić i jak spędzę dzień i oczywiście w pełni to wykorzystuję, bo na brak zajęć absolutnie nie mogę narzekać . 

Tymczasem pierwszy zachód słońca w 2025 roku oglądany z tarasu.

Wątek szydełkowy.  Do tej pory robiłam mniejsze lub większe rzeczy dekoracyjne z użyciem kordonka, ale od dłuższego czasu chodziła za mną chęć zrobienia na szydełku czapki, a jak czapki to i do kompletu szalika. Ponieważ jakiś czas temu Kasia zamówiła sobie szydełkowy komin, to po szybkim uwinięciu się z nim postanowiłam pójść za ciosem i zmierzyć się z czapką. I tak powstały dwa zimowe komplety. Być może zaopatrzę jeszcze czapki w pompony, ale zobaczymy.

Nasza wioska w zimowej odsłonie. Tak było jeszcze wczoraj, dzisiaj niestety nie został już nawet ślad. po śniegu.

Ale oczywiście nie umiałam oprzeć się, aby nie zrobić zdjęcia tej pięknej chmurze. Wiem, że ma ona swoją nazwę i chyba nadszedł czas, aby dokształcić się w tym kierunku.


I mój największy i najstarszy grudnik.

 A czytelniczo aktualnie po wysłuchaniu kilku lekkich audiobooków, które towarzyszyły mi między innymi podczas szydełkowania, sięgnęłam po lekturę zdecydowanie cięższą i poważniejszą. Książka zdecydowanie nie nadająca się do czytania przed snem.

I tak dzień za dniem i pierwszy tydzień styczna już za nami.



9 komentarzy:

  1. Ależ piękny macie wystrój kościoła. Skromny, ale bardzo mi się podoba. Podobne różowe niebo widziałam kiedy w zeszłym tygodniu zmierzałam na poranną Mszę świętą i wręcz przystanęłam z zachwytu. A i u nas popadało śniegiem, aż się śmialiśmy dzisiaj w Kościele, że Trzej Królowie z powodzeniem mogliby przyjechać saniami. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również nie umiem przestać zachwycać się niebem i zawsze patrzę w górę. Pozdrawiam cieplutko 😊

      Usuń
  2. Ależ piękne widoki. Czegóż tu chcieć więcej :)
    Zazdroszczę decydowania samemu o rozkładzie dnia- to coś wspaniałego. Ja muszę jeszcze sporo życia poświęcić na pracę. Ludzie mawiają, że nie pracuje ten, kto robi to co kocha- ale jednak jest się uwiązanym do określonych godzin, lub do kogoś kto zleca nam wykonanie zadania no i zawsze będzie to parcie na pieniądze. Jeśli robimy coś bez korzyści majątkowych, bez ciśnienia i wtedy kiedy chcemy to dopiero wtedy jest piękne życie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Swoją pracę uwielbiałam, ale niestety systemu, kontroli i nadzoru nie da się obejść co niestety wpływa bardzo negatywnie na całość. A teraz czas się przestawić i przyzwyczaić do nowej rzeczywistości. Raczej nie powinnam mieć z tym problemu, bo do dobrego człowiek szybko się przyzwyczaja 😀

      Usuń
  3. Mam Kuriatów w rodzinie, polecę im tę książkę.
    Piękny grudnik i zachwycające zimowe komplety.

    OdpowiedzUsuń
  4. O u nas było biało, cudownie, widzę że dzierganie idzie pełna parą, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, po dłuższej przerwie szydełko powróciło do łask 😀

      Usuń
  5. Za dużo tego świętowania muszę przyznać, już byłem zmęczony tymi wolnymi dniami. Nowy rok mija jak na razie całkiem sympatycznie, oby się to utrzymało! Komplety wyglądają wspaniale, idealne rozwiązanie na zimowe dni...
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń