Zdjęcia, które miały się pojawić dawno temu, ale jakoś tak utknęły w zakamarkach pamięci i dopiero dzisiaj je wyciągnęłam. Nasze pastwisko i jego otoczenie z góry na zdjęciach zrobionych przez Jacka - naszego znajomego, (którego przy okazji serdecznie pozdrawiamy :) gdy tak sobie na motolotni nad nami latał.
Pięknie!
OdpowiedzUsuń