wtorek, 12 listopada 2024

Szydełko

 Nadeszły ciemne długie wieczory i chyba to jest doskonały moment na wyciągnięcie szydełka. Dawno nic na szydełku nie robiłam, jakiś czas temu udało mi się tylko wydziergać taką serwetkę, która w pierwotnym wydaniu miała być wykonana w kilku kolorach w ilości co najmniej 4 sztuk i służyć jako podkładka na stół. Ale nic z tego nie będzie, bo niby prosta,  ale był w niej moment kiedy bardzo ciężko mi się ją robiło i miałam ochotę zostawić bez kończenia. No i koniec końców stwierdziłam, że to ma być jednak przyjemność i nic na siłę. Zresztą końcowy efekt też mnie nie zadowolił. Chyba robię się wybredna 😉


A tymczasem trzeba będzie odświeżyć świąteczne wzory i zrobić coś typowo w tematyce  bożonarodzeniowej. Myślałam o zazdrostce do kuchni ze świątecznym motywem, ale żeby zdążyć do 24 grudnia musiałabym jak najszybciej zacząć ją robić. Tym bardziej, że jest jeszcze praca zawodowa, która jakby nie było zajmuje sporo czasu. Daję sobie czas do najbliższego weekendu na wyszukanie wzoru a jak nic ciekawego nie znajdę to pozostają jeszcze ozdoby na choinkę i serwetki. Te akurat robi się szybko i bardzo przyjemnie. 

 Ja czekam na grudzień. Jeszcze tylko 2 i pół tygodnia :)


12 komentarzy:

  1. Ładna serwetka, czasami tak bywa ale jest ładna, to czekam na zazdrostki, pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szukam intensywnie wzoru na zazdrostkę, jest ich bardzo dużo i jest w czym przebierać, tylko trudno się zdecydować na ten jeden konkretny 😉

      Usuń
  2. A mnie się podoba Twoja serwetka. Nigdy nie robiłam zazdroski chociaż tak mi się podobają. Nie wiem czy podołałabym. Ja też teraz szydełkuję. Mam takie zalecenie od lekarza i podoba mi się, bo lubię to robić. Wróciłam też do haftu richelieu, bo to też rehabilitacja dłoni. Czekam na Twoją zazdroskę. Pozdrawiam serdecznie:):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że spokojnie podołałabyś z zazdroską, trzeba tylko pilnować wzoru. Ja praktycznie robię ze schematem na kolanach kontrolując kratki pełne i puste i to niestety trochę spowalnia pracę.

      Usuń
  3. Ależ Ty marudzisz !! Serwetusia piękna !! ;o)
    Ja się chyba w tym roku szydełka nie doczekam, bo nam się sezon strasznie wydłuża...;o)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No na coś muszę od czasu do czasu pomarudzić i serwetce się dostało 🤣

      Usuń
  4. Świetny wzór, zgadzam się z Gordyjką w 100 procentach! Ja też czekam na grudzień i Boże Narodzenie, jest to jedyny moment zimową porą, który nawet lubię.
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Atmosfera grudnia jest jedyna w swoim rodzaju i nie do powtórzenia w jakimkolwiek innym miesiącu 😀

      Usuń
  5. Podziwiam każdego, kto tak potrafi:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Basiu i wzajemnie, bo ja zaś podziwiam Twoje talenty :)

      Usuń
  6. Piękna ta Twoja serwetka. Podejrzewam, że włożyłaś w nią dużo czasu i serca. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Karolinko, to prawda pracy w nią musiałam włożyć trochę niż w inne serwetki, bo szła mi bardzo opornie 😉

      Usuń