wtorek, 9 marca 2021

Serwetka - bieżnik i pytanie ...

Cały czas doskonalę swoje umiejętności w operowaniu szydełkiem i tak jak wspominałam wcześniej, postanowiłam spróbować swoich sił w zrobieniu serwetki z łączonymi motywami. Od razu proszę, aby się zbytnio jej nie przyglądać, to wtedy nie będzie widać błędów 😉 . Oczywiście żartuję, wszelkie komentarze z konstruktywną krytyką są bardzo mile widziane, zwłaszcza dotyczące sposobu napinania takiej serwetki, bo tu miałam z nią trochę problemu.

 Serwetka - bieżnik z elementów łączonych na bieżąco w ostatnim rzędzie, a na koniec wszystkie razem obrobione już jako całość. Tak oto się prezentuje.

 

A na koniec mam takie pytanie, czy kobieta w wieku 50+ to już jest "starsza pani" ? 



45 komentarzy:

  1. Piękny bieżnik! Jestem pełna podziwu- świetnie Ci idzie! Żadnych błędów nie widzę. 50+ starsza pani? Myślę, że nie, choć w naszym zawodzie można usłyszeć, że starsza nauczycielka.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację Iza, zwłaszcza jak w pewnym momencie w związku przejściem kilku starszych koleżanek na emeryturę, nastąpiła tak naprawdę wymiana pokoleniowa personelu :)

      Usuń
  2. Brawo, cudeńko.Ja się nie biorę za elementowe serwetki bo sknocę.Jak miałam 13, 15 , 16 lat to taka osoba była dla mnie stara, moja babcia że względu na strój i fryzurę zawsze była stara patrząc okiem dziecka.Moje dzieci w wieku wtedy 19 lat twierdziły że pracują ze starsza panią, no wiesz w Twoim wieku.A ja ? Kiedy to było jak miałam 50 lat to wtedy byłam młoda.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie się tak bardzo podobają serwetki z pojedynczych motywów, że musiałam spróbować i po paru próbach zaczęło wychodzić ;)
      Dla młodych to każdy, kto ma parę lat więcej jest stary, ale pierwszy raz spotkałam się to ktoś mający pod osiemdziesiątkę, mówi o osobie 50+ że jest już "starszą panią" :)

      Usuń
  3. Wspaniała robota. Pamiętam jak moja babcia z ciocią razem dziergały. One to prawie na akord robiły. Ja im się tylko grzecznie przyglądałam :) U cioci zawsze było pełno wszelakich robótek. Pozdrawiam serdecznie z Krakowa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, witam Cię serdecznie "za moim oknem" :) Takie robótki potrafią bardzo wciągać, coś teraz już o tym wiem ;)

      Usuń
  4. Starsza pani to wiek umysłu, ja tam się nie poczuwam
    A serweta pięknie wykonana, brawo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak myślę, można być "starym" będąc rocznikowo całkiem młodym i odwrotnie. Osobiście znam i jednych o drugich i zdecydowanie wolę tych drugich.

      Usuń
  5. Piekna serwetka! Brawo Ty:) Ja zrobilam w swoim zyciu tylko... kawalek szalika, nie stac mnie na takie cudenka.
    50 lat - co to jest... Rybenka ma racje, przeciez to stan umyslu. Zreszta zycie zaczyna sie po 50-ce, a moze po 60-ce? Kto to wie...
    A tak odnosnie wieku, to pamietam, ze kiedys moja uczennica, opisując swoją mame, zbudowala takie zdanie: "Szanuje moja mame, bo jest starszą osobą, ma juz 39 lat":)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam, jak mając może 10 lat albo i mniej nawet moja koleżanka mówiła ze współczuciem o swojej mamie jaka jest stara bo ma 32 lata :))

      Usuń
  6. Piękna serwetka, masz zdolności! A co, do wieku, to ja tak nie uważam, ale to zależy kto na ile się czuje. Też myślałam, że po 40 tce to już starość, a tu jakoś tej starości nie widzę.:-) trzeba mieć trochę dystans do siebie, i otaczającego nas świata, choć prawda jest taka, że metryki nie da się oszukać:-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Choćbyś czuła się o 20 lat młodsza, to metryka i tak zawsze prawdę powie, ale z drugiej strony dobrze, że się nią nie sugerujemy. Chociaż są i tacy, którzy bardzo lubią powoływać się na swój wiek, zwłaszcza jak chcą przekonać do swojej racji, a nie mają argumentów.

      Usuń
  7. Piękna serwetka:)))a wiek to często stan umysłu..Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Coś w tym stwierdzeniu o stanie umysłu jest, nie da się ukryć. Pozdrawiam Reniu :)

      Usuń
  8. Serwetka piękna, a odkąd moja mama przekroczyła granicę 50 to jakoś nie myślę o osobach w tym wieku jako o "starszych paniach/panach". Może i pewne rzeczy wyglądałaby trochę nieodpowiednio, np włosy farbowane na zielono, ale to tylko moja opinia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postrzeganie wieku innych zmienia się z czasem, to prawda. I chyba im jesteśmy starsi to ta granica, kiedy mówimy o innych jako "starsza pani, starszy pan" również się przesuwa.

      Usuń
  9. Hmm. Starsza pani? Ja też? Kiedy czuję się raczej niedojrzałą smarkulą? Z włosami jednakowoż coraz bardziej siwymi. Jak dla mnie 50+ to nie starość. Pozdrawiam młodzieńczo!:-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie ja też jakoś nie mogę poczuć tej "starości", zwłaszcza w pracy z moimi przedszkolakami 😆

      Usuń
    2. Bo to Ci młodsi kalendarzowo wkręcają człowieka w starość. Nie daj się.

      Usuń
    3. Problem w tym, że to osoba prawie 80 letnia uświadamia mi mój podeszły wiek 😆

      Usuń
  10. Ja jestem 60 i babcia czworga wnucząt i wydaje mi się, że jestem młoda:-)a bieżnik śliczny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo jesteśmy takie, na ile się czujemy i oby jak najdłużej 😀

      Usuń
  11. Bieżnik cudowny. A co do "starości" to znam 70 - latków, którzy zachowali wewnętrzną młodość i 20 - latków, którzy zachowują się jak typowi emeryci. Grunt to zachować wewnętrzny hart ducha. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację Karolinko, wiek rocznikowy jeszcze o niczym nie świadczy, najważniejsze jest to co mamy w sobie i ile mamy witalności życiowej 😊

      Usuń
  12. Ależ oczywiście, że kobieta 50+ to nie starsza pani! Zycie dopiero się zaczyna😂 a bieżnik zrobiłaś taki piękny że Ci zazdroszczę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję 😊 Ja tak zazdrościłam i zazdrościłam aż wreszcie nie wytrzymałam i mam swoje 😆. I również uważam, że po 50 zaczynamy się dopiero realizować, bo mamy czas wreszcie dla siebie 😊

      Usuń
  13. Bieżnik wyszedł zarąbiście !! Kobieta od osiemnastki już się nie starzeje...;o)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to to Gordyjko, i nikt nam nie wmówi, że jest inaczej 😄

      Usuń
  14. Może być i "Starsza Pani ale bez godności" czyli taka której wszystko wolno i już nie musi się zastanawiać, czy to wypada. Wypada wszystko co jej w duszy zagra.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od razu nasunęły mi się słowa piosenki "Niech żyje wolność, wolność i swoboda..." :))

      Usuń
  15. Jak na moje oko, to zblokowana jest profesjonalnie :D Bardzo ładnie wyszło <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ela, doceniam Twoje fachowe oko i przyjmuję z radością tę ocenę, a ile się tych szpileczek naprzekładłam to moje 😉.

      Usuń
  16. Serwetka jest przecudna, marzy mi się taki szydełkowy obrus. Do niedawna myślałam, że nie mam do takich rzeczy cierpliwości ale niedawno "wciągnęłam się" w haft krzyżykowy i przepadłam :).
    Co prawda brakuje mi jeszcze trochę do 50+ ale jak ktoś mnie wtedy powie, że jestem starszą panią to mu przywalę ha ha ha ( a brzydzę się przemocą ).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, takie robótki potrafią to wciągnąć na dobre ;) Ja przy moim 50+ jakoś nie mogę dostrzec w sobie "starszej pani" i nie mam najmniejszego zamiaru, tym bardziej, może kiedyś na emeryturze, ale nawet na nią jeszcze parę lat muszę poczekać :))

      Usuń
  17. Piękna serwetka, kiedyś wydawało mi się że jeśli ktoś ma pięćdziesiąt lat to już starsza osoba, obecnie będąc w tym wieku już tak nie uważam.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to działa, że postrzeganie wieku innych zmienia się wraz z tym, jak i nam przybywa lat :)

      Usuń
  18. Bieżnik cudny:))a pytanie o wiek kobiety ,to zależy jak się czujesz:)czasem czterdziestolatki są "starszymi paniami"a siedemdziesiątki czują się jak osiemnastki:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli jakby nie patrzeć to wiek mentalny jest tym, który decyduje o tym, jak jesteśmy postrzegani albo nawet jak sami się czujemy.

      Usuń
  19. Uroczy ten bieżnik...Lata nie są ważne,... Ważne jest na ile się czujesz....Gorąco pozdrawiam....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tego się będę trzymać, bo jakoś nie mogę poczuć w sobie takiej typowej "starszej pani" 😉

      Usuń
  20. Zachwyciła mnie ta serweta! Cudnie wygląda!
    Pozdrawiam gorąco:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, a przyznam że jestem z niej dumna, bo to moja pierwsza serwetka z łączonych motywów 😊

      Usuń
  21. Prześliczna serwetka! Uwielbiam takie łączone z elementów :). A co do wieku, to uważam, że życie zaczyna się właśnie po 50-ce, więc o jakiej starszej pani mówimy??!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Cię serdecznie Małgosiu :) W sztuce dziergania dopiero się wprawiam dlatego bardzo się cieszę każdym słowem uznania, dziękuję:)
      No właśnie jaka starsza pani? Dopiero teraz po 50-ce mogę zacząć się realizować i robić to co chcę, a nie to co muszę :))

      Usuń