sobota, 22 sierpnia 2020

Ścieżka, tęcza i niebo nad pastwiskiem.

Dawno już nie było tutaj zdjęcia naszej ścieżki. To jest dzisiejsze, świeżutkie. Nawet ja się załapałam, jak wracam ze spaceru z psami.


A w tym samym czasie, przede mną tęcza na niebie. Była tak duża, że nie udało mi się zrobić zdjęcia tak, aby uchwycić ją w całości.

I w ogóle dzisiaj  niebo nad nami prowokowało do zadzierania głowy do góry.


Według prognoz dzisiejszy dzień był ostatnim, takim gorącym dniem. Trochę też pogrzmiało i postraszyło burzą, ale nie było wiele deszczu. A jutro niedziela, dzień odpoczynku od prac w ogrodzie. W niedzielę lubię sobie robić plany, co zrobię w następnym tygodniu przy domu, a potem i tak z tych planów nie wiele wychodzi, bo każdy dzień pisze swój scenariusz.





10 komentarzy:

  1. Wspaniałe to niebo!
    Uwielbiam takie widoki!

    A planowanie miłych rzeczy to samo w sobie jest przyjemne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, planowanie to rozrywka sama w sobie, nawet jeśli potem i tak pojawią się sprawy pilniejsze do zrobienia Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. To pierwsze zdjęcie jest przepiękne, bajeczne, ale już trochę w klimacie jesiennym.
    Pozostałe zdjęcia nieba również bardzo ładne.
    U nas wczoraj szły alerty pogodowe. Na szczęście nie było ani porywistego wiatru, ani gradobicia. Popadało i rośliny nieco odżyły. A dziś pochmurno,ale po tych bardzo upalnych dniach taki odpoczynek dla nas i dla przyrody jest dobry.
    Pozdrawiam serdecznie w niedzielę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę odpoczynku po tych ostatnich gorących dniach i niestety, ale coraz bardziej myśli kierują się w stronę jesieni. Chociaż jesień też potrafi być piękna. Pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Pięknie tam u Ciebie, spokój ,cisza, cudowne widoki. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To wszystko prawda, dlatego nie lubię za bardzo wyjeżdżać z domu. Tutaj najlepiej odpoczywam. Pozdrawiam :)

      Usuń
  4. Dzień dobry! Zajrzałam aby zobaczyć jak tam za Twoim oknem i muszę przyznać, że całkiem, całkiem. Trochę sielsko, trochę cicho i urzekł mnie psi gang, choć sama nie mam pieska. Acha i mamy coś wspólnego; schody donikąd?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję pięknie za odwiedziny i zapraszam jak najczęściej. Moje okno zawsze szeroko otwarte :) A schody, nawet te donikąd, jak widać zawsze do kogoś zaprowadzą :) Serdeczności przesyłam :)

      Usuń
  5. I ja tu nie zadzierać głowy wysoko jak takie widoki. Kicz i zachwyt i podziw i zaduma i radość

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tylko, żeby się jeszcze nie potknąć o kamień na ścieżce, podczas tych zachwytów nad niebem i więcej do szczęścia nie potrzeba :)

      Usuń