Jakby nie patrzeć, zima zbliża się nareszcie ku końcowi i chociaż była w tym roku bardzo uboga w śnieg, to dała nam w ostatni wtorek, taki jednodniowy pokaz.
A myśląc już o przyszłych zimach, dzień wcześniej dojechała kolejna partia zamówionego drzewa. Kto ma ochotę popracować trochę z siekierą i piłą to zapraszam. Rąbania będzie na bardzo długo.
I jeszcze widok z okna :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz