„Nie jesteś już tam, gdzie byłeś, ale jesteś wszędzie tam, gdzie my jesteśmy"
Wczoraj minęło 4 lata, a wciąż boli tak samo mocno ...
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
zostaną po nich buty i telefon głuchy
tylko to co nieważne jak krowa się wlecze
najważniejsze tak prędkie że nagle się staje
potem cisza normalna więc całkiem nieznośna
jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy
kiedy myślimy o kimś zostając bez niego.
Nie bądź pewny że czas masz bo pewność niepewna
zabiera nam wrażliwość tak jak każde szczęście
przychodzi jednocześnie jak patos i humor
jak dwie namiętności wciąż słabsze od jednej
tak szybko stąd odchodzą jak drozd milkną w lipcu
jak dźwięk trochę niezgrabny lub jak suchy ukłon
żeby widzieć naprawdę zamykają oczy
chociaż większym ryzykiem rodzić się niż umrzeć
kochamy wciąż za mało i stale za późno
Nie pisz o tym zbyt często lecz pisz raz na zawsze
a będziesz tak jak delfin łagodny i mocny
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
i ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą
i nigdy nie wiadomo mówiąc o miłości
czy pierwsza jest ostatnia czy ostatnia pierwsza.
( ksiądz Jan Twardowski)
Śpieszmy... a potem pamiętajmy.
OdpowiedzUsuńŚpieszmy, bo wszystko jest takie ulotne. Nie wiemy co nam szykuje dzień kolejny.
UsuńBardzo mi przykro...Ktoś odchodzi, a życie jakby nigdy nic toczy się dalej..
OdpowiedzUsuńI nic nie poradzimy, zostaje tylko ból, żal i tęsknota, bo tyle jeszcze było wspólnych planów...
UsuńU mnie 21 lipca minęło dwa lata,a wciąż mam wrażenie ,że zaraz otworzą się drzwi i wejdzie do domu:)
OdpowiedzUsuńI niech tak z nami pozostaną w myślach, pamięci, jakby byli tuż za drzwiami :)
UsuńNa tę tęsknotę nie ma lekarstwa, tak już będzie zawsze...do naszej śmierci...
OdpowiedzUsuńTo prawda Basiu, tej tęsknoty chyba nic nie potrafi uleczyć.
UsuńNie wyobrażam sobie tego
OdpowiedzUsuńChoć ostatnio siłą rzeczy dużo myślę o śmierci...
Przytulam...
Najgorsza jest ta pustka, która pozostaje po kimś nam bardzo bliskim. I nie da jej się niczym zapełnić. I ja Rybeńko przytulam.
UsuńKochana, u mnie było teraz 4 mce jak mąż zmarł.Przytulam.
OdpowiedzUsuńUla, i ja przytulam Ciebie mocno ❤.
UsuńBardzo rozumiem,przytulam serdecznie❤️
OdpowiedzUsuńJest życie i po koncu świata.. choć tęsknota pozostaje na zawsze.
Dokładnie tak, w momencie śmierci tu na ziemi, rodzimy się dla Boga, a w przypadku Edmunda absolutnie w to nie wątpię. Tylko tak bardzo nam wszystkim tutaj go brakuje ...
UsuńMocno przytulam<3
OdpowiedzUsuń❤
Usuń