Wyrosły sobie takie miniaturowe bratki w szparach kamiennych schodów prowadzących do naszego kościoła. Nikt ich nie posiał, nikt nie pielęgnuje ani nie podlewa, czasami ktoś może idąc nadepnie a one i tak wbrew wszystkiemu rosną, rozkwitają i sprawiają, że kto je dostrzeże zatrzymuje się i podziwia ich delikatność a zarazem siłę. Widać w nich ogromną moc, która pozwala przetrwać pomimo tak bardzo niesprzyjających warunków. Czasami wystarczy tylko pochylić głowę, aby dostrzec takie małe cuda natury.
A tak poza tym, w natłoku obowiązków muszę koniecznie znaleźć czas na tego mojego bloga. W kwietniu minęło 10 lat od pierwszego wpisu, to jednak sporo czasu. Dużo się od tamtej chwili wydarzyło i zmieniło a w ciągu najbliższych kliku miesięcy zmieni się jeszcze bardziej. Czas nieubłaganie pędzi a my razem z nim do przodu ..., do przodu ... , do przodu ... pod presją obowiązków pędzimy razem z nim. Dopóki pracuję zawodowo, trudno będzie zwolnić, ale w perspektywie kilku miesięcy widać już światełko 😉😊.
Elu, czy wiesz, że my jesteśmy też jak te bratki. Rzadko ktoś nas podlewa i pielęgnuje, często nadepnie i rzadko ktoś podziwia naszą delikatność a zarazem siłę a My trawmy. My też mamy ogromną moc, która pozwala przetrwać pomimo tak bardzo niesprzyjających warunków.
OdpowiedzUsuńTe niepozorne bratki natchnęły mnie filozoficzną myślą nad sensem naszego życia.
Pięknie to napisałaś, dokładnie tak jest. I tylko my sami wiemy ile nas wszystko kosztuje.
UsuńJakie one silne w tym osamotnieniu, delikatne I śliczne,pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńTa ogromna moc natury 😊
UsuńU nas na podwórku też wyrosły miniaturowe bratki:))myślę że wysiały się te które były w doniczkach:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńI takie małe, drobne i delikatne potrafią poradzić sobie w tak niesprzyjających warunkach. I to jest dla mnie fascynujące 😊
UsuńChciałabym być tak silna jak te kwiatki.
OdpowiedzUsuńJa też 😊
Usuńu mnie w ten sposób wyrastają bławatki i białe fiołki:-)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie samosiejki, bo nigdy nie wiadomo gdzie i co wyrośnie. Taka kwiatuszkowa niespodzianka 😀
Usuń