środa, 22 czerwca 2022

Źródełko Maryi.

Będąc któregoś dnia przy źrodełku w Czermnej  dowiedzieliśmy się o jeszcze innym źrodełku w okolicy zwanym "Źródełkiem Maryi". Od razu wiedzieliśmy, że trzeba je odszukać. Ponieważ mamy coraz większą wprawę w wyznaczaniu nowych tras, ta dzięki otrzymanym instrukcjom i oznaczeniom nie sprawiła nam większych trudności. 

Idąc tam spodziewaliśmy się jedynie oznaczonego ujęcia wody, dlatego widok jaki ujrzeliśmy na miejscu troszeczkę nas zaskoczył. 











A w internecie znalazłam taką historię o tym źrodełku.  

Historia tego miejsca zaczyna się w 1830 roku. Cytat: W roku 1830 nadleśniczy okolicznych lasów z Nachodu, Ignacy Siegel, znalazł w miejscu gdzie stoi teraz kapliczka, obrazek Matki Bożej Siedmiu Boleści, który umieścił go na drzewie. Po tym wydarzeniu miał sen by obrazek powiększyć co też uczynił. Po pewnym czasie zauważył iż pod jodłą wytrysnęło źródełko, spontanicznie nazwane Żródełkiem Maryi. Od tego czasu ludzie zaczęli tu przybywać z różnych przyczyn. Gdy obrazek uległ zniszczeniu leśniczy zastąpił go identyczną kopią, czczoną dotąd w jego domu. Kopia obrazka Matki Bożej Bolesnej zachowała się w ołtarzu aż po dzień dzisiejszy. W roku 1832 Kudowa przeżyła epidemię cholery. Intuicyjnie modlono się tu gorliwie z wiarą w uzdrawiającą moc źródełka. Pandemia rychło ustała. Fakt ten uznano za cudowny za przyczyną Maryi. Sława Zielonej Doliny rozniosła się daleko i trwa do dziś. W dowód wdzięczności ludzie przynosili obrazki Matki Boskiej Bolesnej i wieszali na drzewach. W 1873 roku postanowiono wykarczować las. Ówczesny sołtys Słonego uprosił w Urzędzie Gminnym w Náchodzie, aby pozostały te drzewa na których wisiały obrazki. Po pewnym czasie Benedykt Seidel z Zakrza postanowił w tym miejscu zbudować drewnianą kaplicę, w której umieścił wszystkie obrazki Matki Bożej. W roku 1887 drewnianą kapliczkę zastąpiono murowaną wg projektu Józefa Elsnera ze Słonego, którą poświęcił ówczesny proboszcz z Czermnej ks. Juliusza Becka.

I na koniec jeszcze te piękne lilie.



Dobry klik dla Laury.




7 komentarzy:

  1. Przepiękne miejsce :D U nas na Lubelszczyźnie też jest kilka takich źródełek z historią ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowna historia.Piekne male sanktuariami.Lilie urocze, te czerwone mi wyginęły.Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowne i niezwykle klimatyczne miejsce. A jego historia, chociaż niepozorna - zachwyca. Zauważyłam, że bardzo często takie źródełka "ukazywały swoje moce" podczas różnych epidemii. Drewniane kapliczki zawsze wzbudzały mój zachwyt i wzruszenie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. W Czermnej byłam tylko w Kaplicy Czaszek i jakoś do mnie nie przemówiła, o źródełku nie słyszałam, a szkoda.

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie przygotowane miejsce. Nie słyszałam o nim. Musze koniecznie kiedyś odnaleźć to źródełko <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudne te ukryte źródełka są...Im już dodatkowych cudów nie trzeba...;o)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajne, klimatyczne miejsce. Lilie piękne.

    OdpowiedzUsuń