Adwentowy kalendarz - dzień 19

 Widok dzisiejszy bardzo podobny do wczorajszego jedynie z tą różnicą, że zdjęcie robione było nie po zmroku, ale za dnia.

I troszeczkę bliższy widok, tuż za oknem. Choinka z lasu już przyjechała, ale jeszcze musi trochę poczekać na zewnątrz. Tradycyjnie ubieramy choinkę 23 grudnia, ale ten rok pokazuje nam, że coś co wydaje się stałe i pewne wcale takie nie musi być, więc i z choinką może być tak, że w tym roku odstąpimy od tradycji..

 A z choinką przyjechał  zapas drzewa m.in. do kozy. Pan domu będzie miał co rąbać ;)

I czas na wczorajsze prezenty urodzinowo-gwiazdkowe - dzisiaj się chwalę 😀 .  Od jakiegoś czasu szukałam biurka, takiego szczególnego, które będzie miało w sobie to "coś", co spowoduję, że jak je zobaczę, to będę wiedziała, że to jest właśnie to moje biurko. No i jest - wczoraj wypatrzone - dzisiaj przywiezione. Biurko jeszcze nie stoi na swoim docelowym miejscu, tu na zdjęciu jest właśnie świeżutko wniesione do domu 😉. Teraz kolej na rozpoczęcie poszukań krzesła pasującego do tego biurka a na koniec jeszcze lampki. Wtedy będzie komplet.

A to prezent specjalny, na odstresowanie trudnych sytuacji w pracy. Nie ma siły, żeby ta bluza nie poprawiła nastroju 😄.

Myśl na dziś:

"Jak ktoś chce szuka sposobów, jak ktoś nie chce szuka powodów."

 (?)

Co dla Laury? - dobry klik raz 😀