poniedziałek, 6 lipca 2020

Teraz czytam ...

Książka długo czekała na półce na swoją kolej. Początek spokojny, jeszcze nie wciąga dzięki czemu w każdej chwili mogę ją bez żalu odłożyć na stół i zabrać się za koszenie, plewienie czy  jakieś inne ogrodnicze prace. Jak czytanie bardziej pochłonie wtedy nie ma zlituj się. Zresztą od czego są noce, pomimo, że teraz bardzo krótkie i na dodatek rano trzeba wstać i jechać  do pracy 😏

 Według krytyków i recenzentów 812 stron dobrej literatury. Sprawdzam ;)


2 komentarze:

  1. Wciąga powoli, ale z czasem robi się koszmarna.

    OdpowiedzUsuń
  2. "Koszmarnie" brzmi intrygująco, a tym samym moja ciekawość została właśnie jeszcze bardziej rozbudzona ;)

    OdpowiedzUsuń