Łazienkę już prawie widać. Nawał prac, które trzeba wykonać już teraz i w tej chwili powoduje, że coś trzeba przerwać, żeby móc zrobić co innego. Dlatego prace idą pomału, etapami, ale jak najbardziej z łazienki można już korzystać. Jak wiadomo, całość tworzą detale, które będą dodawane i montowane stopniowo, ale już widać przynajmniej ogólny jej zarys. Cały czas też poszukujemy umywalki, a jednocześnie zmieniamy wcześniejsze koncepcje dotyczące wykończenia, bo wciąż rodzą się nowe pomysły i okazuje się, że to co zaplanowaliśmy wcześniej już nie nam tu nie pasuje.
A ten biały blat na podstawie do maszyny jest blatem roboczym tymczasowym, będzie całkiem inny.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńFaktycznie widać, że łazienka jest w budowie czy nawet przebudowie, ale zakładam że do tego czasu wszystko zakończyło się jak należy. Ja podczas ostatniego remontu po raz pierwszyw zżyciu zdecydowałam się w łazience na stelaż podtynkowy https://www.in360.pl/lazienka/stelaze-podtynkowe/przyciski-splukujace/cechy/producent-grohe.html i w sumie żałuję, że zrobiłam tak to późno. Przecież jeżeli wszystko jest schowane to taka toaleta i łazienka o wiele lepiej wyglądają.
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń