Idzie wiosna, przyleciały już nasze żurawie, a to oznacza, że zbliża się pora, kiedy nareszcie będzie można wyjść na zewnątrz i tradycyjnie zająć się pracami ziemnymi. Już nie mogę się doczekać ponownego przerzucania ziemi z prawa na lewo i z lewa na prawo ;). Pomału zaczynamy wiosenne porządki - zdjęcie poniżej oczywiście z kuchennego okna.
A tymczasem: odbiór budowlany załatwiony, pieczątka przybita. Oficjalnie został nadany numer porządkowy dla naszego domu 11 E i mamy już meldunek w NWW czyli pełnoprawnie jesteśmy już ludźmi ze wsi.